Z prędkością światła mkniemy przez nasz alfabet spawacza i tym razem zatrzymujemy się ponownie na temacie związanym ze zdrowiem i bezpieczeństwem osób zajmujących się spawalnictwem. O ochronie oczu i wzroku pisaliśmy już wielokrotnie, ale z uwagi na to, że jest to temat niezwykle ważny, korzystamy z każdej okazji aby przybliżyć różne zagadnienia z tym związane. Naszym kolejnym pojęciem, które tłumaczymy, jest „J” jak JASKRA.

Spawalnictwo to dziedzina, która rozwija się nadzwyczaj szybko, ale niestety nie możemy zapominać o konsekwencjach zdrowotnych jeśli nie dbamy wystarczająco o swoje bezpieczeństwo w trakcie pracy. Jaskra to schorzenie często dotykające również spawaczy.

Jaskra to postępujące uszkodzenie nerwu wzrokowego. W rezultacie wzrok stopniowo coraz bardziej pogarsza się i może w najgorszym wypadku prowadzić nawet do całkowitej ślepoty.

Warto zaznaczyć, że najniższe natężenie promieniowania optycznego w czasie wykonywania pracy spawacza powinno wynosić 300 nanometrów, ale w praktyce niestety może nawet osiągnąć 700 nanometrów. Tymczasem rogówka oka zaczyna pochłaniać światło już przy wartości 290 nanometrów! Może to skutkować właśnie takimi dolegliwościami, jak jaskra, zaćma, czasowa ślepota, uszkodzenie siatkówki, uszkodzenie rogówki, uszkodzenie dna oka, ale też całkowita utrata wzroku.

Każdy spawacz jest zobowiązany do używania środków ochrony indywidulanej, takich jak maski czy przyłbice, które są zaopatrzone w samościemniający się filtr z kilkoma czujnikami fotooptycznymi. Dzięki nim mechanizm może wychwycić moment zajarzenia lub wygaszenia łuku spawalniczego i w niedostrzegalnym dla człowieka tempie zareagować wyciemnieniem lub rozjaśnieniem.

Pamiętajmy! Wzrok jest najważniejszym zmysłem człowieka, a jednocześnie najbardziej podatnym na uszkodzenia w trakcie procesu spawania! Nigdy nie bagatelizujmy czynników negatywnie wpływających na nasze oczy i zawsze przed przystąpieniem do pracy zadbajmy o skuteczną ochronę!

Sprawdź naszą ofertę artykułów BHP>> dla każdego spawacza!